czwartek, 13 października 2011

Październikowy stosik

Dobry wieczór! W ostatnich dniach przeżyłam mały szok adaptacyjny. Nagle czas wolny skurczył się do niebezpiecznie krótkich chwil. Staż w wydawnictwie również angażuje mnie bardzo mocno. Fakt, czytam książki, które jeszcze nie ukazały w druku, streszczam je, oceniam i korekcę, a to jest fantastyczne. Niestety robię to wszystko po godzinach, a w dodatku do Repliki mam półtora godziny jazdy w jedną stronę, więc na zwykłe, codzienne zajęcia brakuje czasu. Jeszcze tylko tydzień i, mam nadzieję, załapie normalny rytm. 

Dzisiaj mały stosik :)

  • Haruki Murakami, Noregian Wood - niespodzianka z Biedronki za 11, 99! 
  • Joanne Harris, Czekolada - właśnie skończona, dziś lub jutro recenzja;
  • Joanna Chmielewska, Rzeź bezkręgowców - jedna z nielicznych książek Chmielewskiej, których jeszcze nie czytałam, pożyczona na czas nieokreślony od mamy;
  • Yann Martel, Życie Pi - perełka w tym stosiku. Byłam przekonana, że nigdy nie będzie mi dane dorwać się do niej, bo już dawno jest nie do kupienia, a tu niespodzianka - empik miło mnie zaskoczył :)
  • Jacek Piekara, Ja, inkwizytor. Dotyk zła - znalezisko z krakowskiego antykwariatu (tak, jako pamiątki z wakacji zwykle przywożę książki. To całkowicie normalne);
  • Andriej Bielanin, Moja żona wiedźma - w kolejce do recenzji czeka Tajny wywiad cara Grocha, a to jest raczej prezent dla mojego chłopaka. Ale wiecie, jak to jest, jak się z kimś mieszka, to później trudno o podział majątku ;-)))
  • Krystyna Siesicka, Dziewczyna Mistrza Gry;
  • Krystyna Siesicka, Między pierwszą a kwietniem;
  • Krystyna Siesicka, Trzynasty miesiąc poziomkowy - chyba czas wielki nadszedł, mam te książeczki od lat, a jeszcze ich nie otwierałam.
Stosik po prawej stronie to książki z poprzednich stosików, które jakoś się uchowały przed przeczytaniem. No, bo zawsze wpadnie w ręce coś jeszcze, na teraz, zaraz, natychmiast, co na stos się nie załapie. A teraz w czytaniu powieść Moniki Orłowskiej, Cisza pod sercem. Zadanie domowe od Repliki ;-) Tylko nie wiem, czy będę mogła umieścić tutaj tę recenzję.

Spokojnego, książkowego wieczoru wszystkim życzę!

3 komentarze:

  1. Murakami jest w biedronce? Ja też chcę! :) Oczywiście życzę udanej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  2. 12 zł za Norwegian Wood.... jestem pod cholernym wrażeniem! I szlag by to wziął, bo mogłam sobie kupić :< Czy ona jest formatu tego samego, co reszta książek Murakamiego, czy jest mniejsza?

    A co do stosu to ogólnie świetny :) Chemielewską bym ukradła. A Piekarę mam :)

    I jeszcze mi powiedz na czym dokładnie polega Twoja praca w Replice?
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń