Witajcie, moi drodzy! Po wielu długich tygodniach cierpień nad pracą dyplomową i zaliczeniami wreszcie nadszedł upragniony moment spokoju. Chociaż została mi jeszcze obrona, mogę powiedzieć, że mam już wakacje. Diabelnie się cieszę, że wreszcie mogę wrócić do czytania dla przyjemności i do pisania o książkach. A także do Was, do Waszych blogów, recenzji i rozdawajek ;-)
fot. moje i mojego kakao ;-) |
Przez te trzy miesiące niemal nie pojawiałam się tu, ale czytałam. Choć były to głównie książki na zajęcia, to z racji tego, że był to już zakres literatury XX-wiecznej i najnowszej - nie nudziłam się. Przeczytałam 27 pozycji, z czego duża część była naprawdę, naprawdę interesująca, aż żałuję, że nie miałam czasu o nich pisać. Chyba powinnam zacząć robić notatki ze swoich lektur... Myślę, że w ciągu najbliższych trzech dni pojawi się nowa recenzja. Muszę to wszystko na spokojnie ogarnąć.
Nic mi nowego nie przybyło na półkach, najbliższy czas rysuje się pod znakiem pielgrzymek do biblioteki. Wiecie, prawo jazdy kosztuje. No, ale 7 lipca mam egzamin i może pompowanie ciężkich pieniędzy w ten kawałek plastiku się skończy.
Poza tym to miałam na swoim piętrze kamienicy kryminalnych na żywo (ktoś po sąsiedzku zdaje się, że uprawiał ogródek) i próbuję się nauczyć gotować (co łatwe nie jest w tym czymś w moim mieszkanku, co ja nazywam kuchnią). A tak poza tym to wszystko po staremu, dalej bezrobotna i dalej zdominowana przez kota ;-)
Witajcie więc z powrotem!
Widzę, że prowadzisz bardzo ekscytujące życie... ciekawe, co to za uprawy xD
OdpowiedzUsuńWracaj do nas z recenzją!
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia:)
wbrew pozorom spokojne i niewyboiste ;-)
Usuńdziękuję!
Witaj, witaj:). Cieszę się, że już wróciłaś do nas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i trzymam kciuki za egzamin!!
I ja witam ponownie! :) Fajnie, że wróciłaś.
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem. Oj dawno cię nie było, ale dobrze, że znów jesteś ;-)
OdpowiedzUsuńCo do prawa jazdy, wiem jak bardzo poszło finansowo w górę, ale mam nadzieję,że zdasz za pierwszym razem, czego ci bardzo życzę.
Pozdrawiam.
No to witam z powrotem :)
OdpowiedzUsuńI teraz czekam już tylko na pojawiające się recenzje :)
Witaj z powrotem !!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wracasz - witamy z uśmiechem :) Jestem ciekawa książek, które czytałaś, bo XX-wieczna literatura bywa niesamowicie interesująca! A co do prawka... no cóż, przeżywałam to rok temu - trochę stresu jest, ale fajnie jest mieć ten kawałek plastiku w portfelu :)
OdpowiedzUsuńWitam z powrotem i czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńWitam ponownie, bardzo się cieszę z Twojego powrotu :) Czekam na nowe recenzje!
OdpowiedzUsuńGratuluje uporania sie z praca dyplomowa :) A zarobkowa powoli sie znajdzie, trzymam kciuki. Gotowanie proste nie jest na poczatku, ale jak sie wprawisz, to bedzie dla Ciebie pestka. Polecam blog mojewypieki.blox, znajdziesz tam mnostwo inspiracji, sprawdzone przepisy i wyjatkowo piekne fotografie ciast i deserow. Testowalam z tej strony niejeden przepis, wiec z czystym sumieniem moge Ci go polecic.
OdpowiedzUsuńCzekam więc na recenzję!
OdpowiedzUsuńKubek masz prześliczny :)
Witamy z powrotem! Z niecierpliwością czekam na nowe recenzje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia pracy dyplomowej :)
Dzięki wszystkim! :)
OdpowiedzUsuńGiffin, pewnie, że fajnie - ja chcę już jeździć!
Aneta, uwielbiam tego bloga, ale nie mam piekarnika, by sprawdzić większość tych przepisów :(
Witaj z powrotem! ;)
OdpowiedzUsuń